Dni mijały. Nim się spostrzegłam, a siedziałam już w klasie wraz z innymi uczniami i pisaliśmy egzamin kończący naszą edukację. Od ostatniej sprzeczki z Malikiem wszystko potoczyło się inaczej niż sobie wyobrażałam. Zawsze, kiedy pojawiałam się z jakimś chłopakiem u boku, nieważne czy to na imprezie czy w szkole, następnego dnia chłopak ten kiedy tylko mnie zauważył uciekał w drugą stronę. Cały czas wiedziałam, że to sprawka Zayn'a lecz nic z tym nie robiłam, bo nie miałam jak. Nie widziałam Malika, unikałam go jak ognia, ale jak widać na załączonym obrazku on sam pojawiał się w każdym miejscu, w którym byłam ja.
Skończyłam pisać ostatnią kartkę i spojrzałam na Nathalie, która z uśmiechem kiwnęła mi głową. Jako jedyna wiedziała, że osoba którą teraz gram to mój mur obronny. Tylko przy niej nie musiałam udawać Od kilku tygodniu to z nią spędzałam najwięcej czasu. Dla mnie blondynka postanowiła skrócić kontakty z Niall'em. Dopiero po naszej kłótni, w którą wplątaliśmy Niall'a i Nathalie pokazali dlaczego ludzie się ich boją. Codziennie można było usłyszeć o nowych bójkach, sprzeczkach. Każda nowa plotka łamała moje serce na kolejne drobne kawałeczki.
***
- To co ? Dzisiaj babski wieczór ? Czy może impreza ?
- Nie mam dzisiaj nastroju na imprezę . Posiedźmy w domu , co ? - zapytałam wsiadając do samochodu.
- Jasne. Tracy ... ja muszę ci coś powiedzieć - powiedziała Nathalie.
- W domu, dobra ? - uśmiechnęłam się do niej.
- Nie. Ja Ci będę to teraz opowiadać. Ale proszę Cię, nie złość się na mnie.
- Nie będę, obiecuje - uśmiechnęłam się.
- Od czasu kiedy pokłóciłaś się z Malikiem, a ja że tak powiem "zamknęłam" dział z Niall'em, nie jestem z Tobą szczera. Co tydzień w sobotę, kiedy wyjeżdżasz do mamy i Mike'a przychodzi do mnie Niall i spędzamy niektóre weekendy razem. Raz u niego, raz u nas. Kiedy jestem u niego, Niall zazwyczaj opowiada co się dzieje u Malika. I możesz tutaj być na mnie wściekła, nie obchodzi mnie to, ale to co zdarzyło się między wami powinno się skończyć Oboje się kochacie, a zachowujecie się jak dzieci. On, z tego co wiem, albo wychodzi na imprezy lub załatwiać te ich sprawy i oba te wyjścia kończą się bójkami, albo siedzi w domu i się upija do nie przytomności. Tracy... ja wiem, że on cię w jakiś sposób skrzywdził, ale kochacie się i myślę, że powinnaś mu wybaczyć. Powinnaś mu dać drugą szansę - powiedziała.
- Dla... dlaczego jesteś teraz po jego stronie ? - szepnęłam patrząc się za szybę.
- Tracy - westchnęła - to co zrobił nie było miłe i wiem, że sama bym się zachowała tak jak ty. Ale kochasz go, prawda ? Widać że tęsknisz. Więc coś z tym zrób - mruknęła.
- Dlaczego mi nie powiedziałaś, że spotykasz się z Niall'em, przecież bym Ci tego nie zabroniła.
- Cholera, Prixow! Ja się z nim nie spotykam. Zaprzyjaźniliśmy się, fakt ale nic do siebie nie czujemy - warknęła.
- oj, no dobrze już. Zastanowię się nad tym - powiedziałam, po czym wysiadłam z samochodu, ponieważ byłyśmy już pod naszym mieszkaniem.
Wieczorem mimo, że ciałem byłam w salonie razem z blondynką i oglądałyśmy film, to duszą byłam u Malik'a w domu. To co powiedziała mi dzisiaj Nathalie bardzo mnie zdziwiło.
- Jedź do niego. Przecież widzę, jak cały czas o nim myślisz - szepnęła mi do ucha dziewczyna.
- A jak go nie będzie? Przecież może jest gdzieś w klubie czy coś - wykręcałam się.
- Nie. Jest w domu. Niall mi napisał, że jest w domu. Sam. Jedź. - powiedziała stanowczo.
Spojrzałam na nią, po czym pobiegłam do swojego pokoju, gdzie przebrałam się i ze zdenerwowaniem wypisanym na twarzy wyszłam z domu. Oczywiście, żeby było szybciej wzięłam od Nathalie samochód. Kiedy stałam na światłach zadzwonił do mnie Niall.
- słucham ? - zapytałam.
- Nathalie powiedziała mi, że jedziesz do Zayn'a... drzwi są otwarte.
- Otwarte ? Nie boi się, że ktoś wejdzie ?
- Nie nie boi się. Pin o bramy to 1201. Powodzenia - szepnął do słuchawki.
- Dziękuję Niall - odpowiedziałam, po czym rozłączyłam się.
Dziesięć minut później parkowałam już samochód na podjeździe domu Malika. Tak jak mówił Niall drzwi były otwarte, więc nie zastanawiając się weszłam do środka, a to co zobaczyłam już w przedpokoju wstrząsnęło mną. Wszędzie.. wszędzie walały się jakieś pudełka po pizzy. Do tego w salonie dało się zauważyć poprzewracane meble, stłuczony wazon, kanapy były poprzesuwane pod całkowicie innym kątem niż zazwyczaj. Zamknęłam dom na zamek i wbiegłam po schodach do sypialni chłopaka.
Sypialnia Malika wyglądała jeszcze gorzej niż salon. Wszędzie były porozrzucane butelki po wódce i paczki po papierosach. Okno było zamknięte, więc w całym pomieszczeniu pachniało wódką i papierosami. W ogóle można było zobaczyć cały dym po fajkach. Sam zainteresowany leżał w samych spodniach dresowych na łóżku, tyłem odwrócony do drzwi. Podeszłam do chłopaka i stwierdziłam, że śpi, więc nie chcąc go budzić z powrotem ruszyłam do kuchni, skąd zabrałam duży worek na śmieci i pierwsze co zrobiłam to wysprzątałam całą sypialnie Zayn'a i otworzyłam okno. Kolejną rzeczą na mojej liście był salon i przed pokój.
Po dwóch godzinach sprzątania postawiłam drugi worek przy drzwiach wejściowych i weszłam do kuchni, gdzie zabrałam się za robienie jakiegoś posiłku Malikowi. Następnie z pełną miską przeniosłam się do pokoju na górze, gdzie tacę położyłam na szafce nocnej, a sama usiadłam w fotelu pod ścianą i czekałam. Czekałam, aż Zayn się obudzi i będzie w stanie porozmawiać.
_____________________
Jak myślicie uda się im wreszcie porozmawiać ?!
* Skąd taki pin do bramy Malika hę ? :D
Obiecałam w komentarzach, że dodam dzisiaj i proszę , dodałam : )
* Skąd taki pin do bramy Malika hę ? :D
Obiecałam w komentarzach, że dodam dzisiaj i proszę , dodałam : )
Dzięki : )
Liczę na komentarze : )
Pozdrawiam
G xx
Boski rozdział. Czekam na nexta <3 ~@heroineNialler
OdpowiedzUsuńJej pierwsza ;DD świetny rozdział, szkoda tylko że taki krótki, nie mogę się doczekać ich rozmowy ;)) czekam na nexta :**
OdpowiedzUsuńjejjj .... Zayn aż tak się zakochał ze aż poprzewracał meble wow.Czekam na kolejny http://w-kazdym-z-nas-walcza-dwa-wilki.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że normalnie pogadają :) świetny rozdział kochana...czekam na następny z niecierpliwością ♥ @i_dont_know915
OdpowiedzUsuńNaprawdę niesamowity rozdział!! Czekam nn <3
OdpowiedzUsuńGenialny rozdział!!! Muszą porozmawiać i sobie wszystko powiedzieć! :) Next, please, veeeery qickly! :D
OdpowiedzUsuńMusi im się udać,musi! Co do pinu to data urodzin Zayn'a ;) Czekam na nn :*
OdpowiedzUsuńCiesze się,że tak szybko dodałaś ten rozdział ! :DD
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ! czekam na kolejny ! ♥
ily. @Karolina_Brooks
Jej. Niech on się obudzi! :D Super rozdział. Dodaj szybko następny .! :D <3
OdpowiedzUsuńKocham ! Kocham ! Kocham ! Super blog i czekam na nowy rozdział :D
OdpowiedzUsuńJest super! xx @PollKlaudia
OdpowiedzUsuńsuuuper rozdział ciesze sie że tak szybko. :** czekam na następny
OdpowiedzUsuń@MadziaMajz
Fajnie że tak szybko, świetny rozdział, czekam na kolejny <3 !!
OdpowiedzUsuńNEXT♥♥♥♥♥ BŁAGAM BŁAGAM BŁAGAM BŁAGAM BŁAGAM ♥♥♥♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńBŁAGAM
aż tak biedak się zakochał!!!! jestem ciekawa kolejnego!
OdpowiedzUsuńten pin to pewnie data jej urodzin lub data w której się poznali , a rozdział superrrr, czekam na następny <33333
OdpowiedzUsuńBoooski !!!! Dawaj szybko nn :) a co do pinu to myślę, że to ma coś z nią wspólnego ;d
OdpowiedzUsuńLove Ya @JustynaJanik3
dziękuję że dodałaś kolejny. Czekam cierpliwie na nn <3
OdpowiedzUsuńŚwietny
OdpowiedzUsuńwiągnęłam sie w to
czytam twój blog od niedawna i powiem szczerze spodobał mi sie
i to BARDZO xD
czekam z niecierpliwością na następny
buziaki ;* @BeMoreHappy2307
Świetne ;) Czekam na następny rozdział ^^
OdpowiedzUsuńczekam na nexta ;p dodaj jutro ;-)
OdpowiedzUsuńswietny ! a pin to data urodzin malika :)
OdpowiedzUsuńPin to data urodzin Malika <333 Świetny rozdział . Weny życzę i czekam na następny :P
OdpowiedzUsuńkiedy dodasz nastepny?
OdpowiedzUsuńoo jeju *_*
OdpowiedzUsuńC.
Rozdział świetny! Dobrze, że Nathalie ją przekonała. Ciekawe jak zareaguje na nią Malik. Mam nadzieję, że w końcu sobie wszystko wyjaśnią. Gabi proszę, proszę dodaj następny, bo nie wiem czy długo wytrzymam. W każdym bądź razie rozdział jest mega i z niecierpliwością czekam na następny. Buźka.
OdpowiedzUsuńJa chce kolejny kobieto ! <3 OMG
OdpowiedzUsuńNiech pogadają i się pogodzą ;3
OdpowiedzUsuńSzczerze? NIe spodziewałam że Zayn aż tak się stoczy na dno, ciekawe jak przebiegnie ich rozmowa :3
OdpowiedzUsuńOczywiście rozdział przeczytałam w tym dniu kiedy dodałaś ale nie dodałam komentarza bo: "kochany" telefon + kłótnia z rodzicami = brak możliwości dodania komentarza xd
Nie mogę się doczekać następnego :)
Dopiero "znalazłam" tego bloga zaczęłam czytać i nie mogłam się oderwać :) świetny pomysł na historię. W ogóle lubię historię, gdzie na początku jest wrogość, a później zaczyna się to zmieniać w miłość, zauroczenie, jak zwał tak zwał. Ponadto jeśli Zayn jest głównym bohaterem to już jest duży plus opowiadania :) Nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału, jestem ciekawa jak potoczy się ta rozmowa. Jak zareaguje Malik ? Co zrobi Tracy? Ile pytań... Mam nadzieję, że kolejny rozdział ukaże się bardzo szybko :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie zaczęłam czytać *-* Przeczytałam wszystko. Oczywiście w głowie mam miliony pytań. Udało ci się zainteresować mnie jako czytelniczkę, za co masz wielkiego +. Z utęsknieniem oczekuję następnego rozdziału <3
OdpowiedzUsuńświetny rozdział pisz dalej
OdpowiedzUsuńNie chce mi się pisać komentarza więc , idę czytać dalej :D Bo mam zaległe i to łohoho :*
OdpowiedzUsuń