Aktualności

Długie komentarze= długie rozdziały!!! Zapraszamy do zakładki ''nasza twórczość'' jeżeli macie ochotę poczytać inne nasze opowiadanie.

środa, 11 września 2013

Rozdział 9

          Kiedy chłopak podszedł do mnie, odruchowo zamknęłam oczy aby móc nie widzieć co zamierza zrobić. W ciszy czekałam na ból, lecz on nie nadchodził. Otworzyłam jedno oko, żeby sprawdzić co się dzieje i zobaczyłam brązowookiego, który patrzył na mnie, a w jego oczach można było zobaczyć złość, zdumienie i rozbawienie.
Po otworzeniu drugiego oka spostrzegłam, że Zayn podnosi obie ręce i nie minęła chwila, kiedy Mulat zaczął mnie łaskotać. Jako że miałam łaskotki zaczęłam się śmiać i próbować odsunąć się od chłopaka, lecz na marne. Malik miał nade mną przewagę, głównie dzięki temu , że był wyższy ode mnie i jako chłopak silniejszy.
- Nie! Stop! haha Zayn przestań!- śmiałam się jak opętana.
- Tracy przecież dobrze się bawisz - mrugnął do mnie Zayn, kiedy odszedł kawałek od mojej osoby.
- Tak, ale chciałabym też wrócić już do domu. W końcu jutro musimy iść do szkoły -powiedziałam spokojnie.
Chłopak spojrzał na mnie badawczo i zaczął się nad czymś intensywnie zastanawiać.
- Dobrze zawiozę Cię do domu, ale to dopiero o szesnastej, dobrze? - zapytał po chwili, na co pokiwałam głową.
Zayn zmienił swoją postawę na bardziej "luzacką" i odwrócił się do mnie tyłem, po czym ruszył do stołu , gdzie zaczął jeść zamówione danie.
Nie wiedząc co zrobić, również usiadłam po drugiej stronie stołu i zabrałam się za jedzenie.
Przez cały czas między nami panowała cisza. Ani ja ani Zayn nie kwapiliśmy się do rozmowy, kiedy chciałam już się odezwać telefon Malik'a rozdzwonił się. Chłopak zerknął na wyświetlacz, po czym wyszedł z kuchni i dopiero wtedy odebrał telefon.
- Co jest? ... Jakie problemy?! ...  Dobrze wiesz, że nie mogę teraz .. - spojrzał w moją stronę, a ja udałam że jestem zaciekawiona jedzeniem - dobra  za ile ? .... okej, będę za dwadzieścia minut - mruknął do telefonu i bez pożegnania wyłączył rozmowę.
- Słuchaj muszę już cię odwieźć do domu.  - mruknął podchodząc do mnie. Spojrzałam w jego stronę i kiwając głową wstałam z krzesła i ruszyłam w stronę drzwi.
Dziesięć minut później chłopak zatrzymał się pod moim domem. Nie patrząc w jego stronę chciałam wyjść z samochodu, lecz chłopak złapał mnie za rękę.
- Ten weekend był... dobry - mruknął cicho.
- taa - prychnęłam - oprócz niektórych wyjątków tak, był miły. Ale nie wiem czy nie jest to przyciemnione tym, że zostałam do tego zmuszona, o ile pamiętam - powiedziałam, po czym wyrwałam się z jego uścisku i ruszyłam w stronę domu.
- Jasne, jasne! Wiem, że Ci się podobało, kochanie! - zaśmiał się - widzimy się jutro w szkole! - powiedział rozbawiony.
- Jasne, jasne, w twoich snach!! - odkrzyknęłam pokazując mu środkowy palec.
- Gdybym miał więcej czasu oberwałabyś za ten palec ! - powiedział, a ja mimo że stałam koło drzwi zauważyłam jak zaciska mocno szczękę. Przewróciłam na to wszystko oczami i olewając chłopaka siedzącego w samochodzie weszłam do mieszkania.
Wchodząc do domu przywitała mnie cisza. Po przejściu po całym mieszkaniu zorientowałam się, że mojej przyjaciółki nie ma. Westchnąwszy ruszyłam do kuchni i chcąc zjeść nareszcie coś porządnego otworzyłam lodówkę, lecz przywitały mnie pustki. Jęknęłam na samą myśl, o tym że muszę wyjść na zakupy, aby po kilku minutach "zawieszenia" wejść do swojego pokoju i przebrać się w świeże ciuchy <klik> i po zamknięciu drzwi wejściowych ruszyłam w stronę jakiegoś najbliższego sklepu.
Szłam między różnymi kamienicami i oglądałam "widoki", w końcu od paru dni byłam w tym mieście i no cóż, zbyt dużo nie zwiedziłam.
Przechodząc obok jednej z kamienic, w "luce" między jedną a drugą kamienicą zobaczyłam Niall'a, który stał razem z jakimś innym gościem. Cicho, tak aby żaden z nich mnie nie usłyszał, podeszłam bliżej.
- słuchaj, jak nie oddasz kasy do środy, Zayn do ciebie wpadnie - mruknął blondyn dając chłopakowi jakiś woreczek. Narkotyki.
- Jasne, jasne. Zapłacę za dzisiaj i za to co dostałem w sobotę - mruknął brunet, chowając biały proszek w tylnej kieszeni swoich spodni. Patrzyłam na to wszystko przestraszonym wzrokiem. Po cichu wycofałam się z uliczki. Kiedy wchodziłam w zakręt spojrzałam ostatni raz w stronę, gdzie stał Niall i ze strachem stwierdziłam, że chłopak obserwuje mnie. Z przerażeniem odwróciłam się w swoją stronę i szybkim krokiem ruszyłam do sklepu. Po szybkich zakupach wróciłam inną drogą do swojego mieszkania, które po wejściu zamknęłam na wszystkie możliwe zamki i siedząc w salonie czekałam na swoją przyjaciółkę.
Następnego dnia < klik > przez połowę zajęć w szkole unikałam Zayn'a oraz Niall'a. Za każdym razem, kiedy widziałam że któryś z nich zbliża się w moją stronę skręcałam w drugi korytarz.
Właśnie była przerwa na lunch. Rozglądając się po korytarzu ruszyłam w całkowicie odwrotną stronę.
- ejej! Stołówka w drugą stronę! - zaśmiała się Natasha ciągnąc mnie za rękę.
- Natasha! Nie chcę tam iść - syknęłam wściekła, lecz było już za późno, ponieważ stanęłyśmy przed drzwiami od stołówki.
Nie było odwrotu. Szarpiąc się jeszcze lekko z przyjaciółką weszłam na stołówkę. Oczywiście jak na złość Natasha szła zawzięcie w kierunku stolika, przy którym siedzieli już Niall z Zayn'em. Kiedy do nich podeszłam usiadłam bez słowa przy stole i zaczęłam jeśc kanapki.
- Natasha, możesz teraz odejść od tego stolika ? Tylko na dzisiaj - mruknął cicho Zayn, a ja już wiedziałam że wpadłam w kłopoty.
Dziewczyna spojrzała na nas zaskoczona, po czym kiwając głową potakująco wstała i wyszła ze stołówki. Spojrzałam na chłopaków przerażona. Z ich twarzy nie można było nic wyczytać.
- Jak dużo wczoraj widziałaś ? - zapytał prosto Niall. Oboje mieli zaciśnięte ręce, a Zayn dodatkowo zaciskał szczękę. Spojrzałam na nich przerażona. 
Oficjalnie wpadłam w największe bagno w swoim młodym życiu.


***
Tak jak prosiłyście dodajemy dzisiaj rozdział :D
Mam nadzieję, że  wam się spodoba :D
Następny rozdział pisze Kinss :D
Pozdrawiam
G xx

23 komentarze:

  1. Rozdział bomba <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się. <3 ~@heroineNialler

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaki świetny :* Czekam na next ♥♥♥

    http://fanfiction-fear-or-love.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne, świetne, świetne! Czekam na następny !

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam na kolejny:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Boski jak zwykle :D Czekam na next ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowny *-*
    Heh łaskotki <3
    Czekam na kolejny :*
    Pozdrawiam
    Arrira
    PS pierwszy rozdział:
    http://chocolate-iris-fanfiction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. dawaj następny proszę bo nie wytrzymam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. świetne opowiadane :-) czekam na następny rozdział oby żeby pojawił się szybko ;-) bo zżera mnie ciekawość-Agnes

    OdpowiedzUsuń
  10. Dopiero co zaczęła czytać tego bloga, a już się w nim zakochałam! Jest po prostu genialny. Uwielbiam Zayn'a w roli bad boy'a! Nie mogę się doczekać następnego rozdziału!- Aipio

    OdpowiedzUsuń
  11. zapraszam do mnie: http://this-is-fear-fanfiction.blogspot.com/
    Alex przeprowadza się z bezpiecznej części Londynu do Cholmes Chapel gdzie narkotyki i seks to normalność. Alex chodzi do prywatnego liceum które jest położone po drugiej stronie ulicy liceum publicznego. Do publicznego liceum chodzi Harry, zły chłopak z którym się nie zadziera. Jak zmieni się życie Alex gdy wpadnie w oko Harry'emu?

    OdpowiedzUsuń
  12. Szczerze, trafiłam tu przez przypadek i mówię, że zostaje. Przeczytałam całego i coraz bardziej mi się podoba. :D Chcę już nexta. :D

    http://kazda-droga-wymaga-poswiecen.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. O MATKO BOSKA!
    Blog, rozdziały wy- jesteście niesamowite.!
    booooooooże!
    cudowny, niesamowity, ought........<3
    <3<3<3<3<3
    Następny proszę ! <3
    Życzę wam weny !
    kocham was już <3 ; *!!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. I jak mówiłam już nie mam co czytac :P Rozdzial super, z niecierpliwieniem czekam na nn. Jak ja zaczne pisać to dam wam link i jeśli będziecie zainteresowane będziecie mogly poczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spokojnie, we wtorek next, nie tak dużo czekania ;)

      Usuń
  15. Boskie. Nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału.

    OdpowiedzUsuń
  16. Next, please! Jest świetny! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NO! Będzie jutro w godzinach popołudniowych.
      kss.

      Usuń
  17. Przepraszam za spam ! http://show-me-what-is-love-baby.blogspot.com/ ! Naprawdę przepraszam :D A rozdział jak zawsze super ! Twoje opowiadanie przeczytałam w jeden dzień :d znaczy krócej ! :P

    OdpowiedzUsuń
  18. O boże mam nadzieje , że jej po szkole nic nie zrobią :)

    OdpowiedzUsuń