MIAŁAM NIE DODAWAC DZISIAJ.... JEŻELI SIĘ ROZDZIAŁ PODOBA TO PODZIĘKOWANIA ŚLIJCIE DO KOLEŻANKI Z ASK'A KTÓRA WYBŁAGAŁA ROZDZIAŁ DZISIAJ :d
** Trzy lata później **
** Trzy lata później **
Pod znaną kamienicę podjechało czarne Audi R8, z którego wysiadła młoda,uśmiechnięta blondynka - Tracy.
Zamknęłam samochód, po czym wrzucając do torby klucze ruszyłam do klatki schodowej. Po niecałych dwóch minutach stanęłam przed drzwiami do mieszkania Nathalie. Trzy lata. Trzy pieprzone lata, podczas których nie zamieniłyśmy słowa nawet przez telefon, oprócz napisania głupich sms-ów z życzeniami urodzinowymi, świątecznymi lub noworocznymi. I właśnie po trzech latach stoję tu - przed drzwiami - gdzie mieszka moja przyjaciółka. Z głośnym wydechem zadzwoniłam do drzwi, w których po kilku chwilach stanął uśmiechnięty chłopak, który na mój widok od razu spoważniał.
- Cześć Louis - wychrypiałam uśmiechając się lekko.
- Loueh ?! Kto to ?! - roześmiany głos Nathalie zabrzmiał za plecami Brytyjczyka, a po sekundzie dało się zobaczyć blondynkę wychylającą się zza jego pleców.
- Tracy - wyszeptała zaskoczona.
- emm. Hej ? - powiedziałam cicho. Z początku żadne z nas się nie odzywało, lecz po chwili blondynka wyszła zza Tomlinsona i rzuciła się w moją stronę.
- Tracy! Boże, jak ja dawno Cię nie widziałam! Jezu, gdzieś ty się podziewała!?
- To tu to tam! - zaśmiałam się - mogę wejść ? - zapytałam po chwili.
- Jasne, wchodź! - dziewczyna pociągnęła mnie za rękę i zaprowadziła do salonu.
- Fiu, fiu! Ile tutaj się zmieniło!- powiedziałam z podziwem.
- No troszeczkę... chyba nie jesteś zła, że zrobiliśmy remont ? Wiesz... powiększyłam swój pokój jeszcze o Twój... więc jakbyś chciała wrócić, to możemy dodać tylko jakąś przegródkę, czy coś ...
- Nie! Nie trzeba, naprawdę.. W sumie, mam już mieszkanie w innej dzielnicy , a tutaj przyjechałam tylko żeby się z wami Tobą spotkać - powiedziałam szybko, na co blondynka zareagowała zmarszczeniem nosa.
- Jak to masz już mieszkanie ?
- Noo... właściwie to dom? Na obrzeżach Londynu - dodałam cicho.
- Co?! Tracy! Musisz mi wszystko opowiedzieć! - dziewczyna chciała coś powiedzieć, lecz do mieszkania wpadł Niall.
- Louis widziałeś tą furę przed waszą kamienicą?! - krzyknął wbiegając do salonu- Ciekawe kto taką jeździ - mruknął dopiero wtedy zobaczył moją osobę - Tracy?!
- Cześć Nialler - uśmiechnęłam się - dobra ! Jak coś to mój numer masz, musimy się zgadać na jakąś imprezkę, czy coś - powiedziałam wstając z kanapy i ruszając w stronę wyjścia.
- Nie zapytasz się co u Zayn'a ?! - warknął niemiło Louis na co dziewczyna zareagowała głośnym "Loueh!". Odwróciłam się w jego stronę z lekkim uśmiechem na twarzy.
- A powiesz mi ? .... tak właśnie myślałam - zaśmiałam się smutno na ciszę, która zapanowała w mieszkaniu. Pokręciłam głową, po czym wyszłam z mieszkania i odjechałam spod kamienicy z piskiem opon.
Kiedy miałam już zjechać w stronę swojego domu zadzwonił do mnie Jack, który z podekscytowaniem wykazanym moim powrotem do Londynu zaprosił mnie do siebie do siłowni. Chłopak od razu podał mi adres i rozłączył się zaraz po oświadczeniu mi, że czeka. Z uśmiechem na ustach skręciłam w inną ulicę niż planowałam i ruszyłam na siłownie.
Po piętnastu minutach parkowałam już na jednym z wolnych miejsc, aby po kilku minutach żwawym krokiem iśc w stronę wejścia do "klubu". Chłopak jak tylko mnie zauważył ruszył w moją stronę.
- Tracy Prixow! Gdzie ty byłaś przez ostatnie trzy lata!? - krzyknął uśmiechnięty.
- Wyjechałam... takie dłuższe wakacje - zaśmiałam się cicho.
- Wakacje! Ale to naprawdę świetne wakacje! Musisz podać mi dokładną lokalizację , bo wyglądasz teraz jeszcze lepiej niż te trzy lata temu! - powiedział przytulając mnie na co zareagowałam śmiechem. Zaraz po naszej krótkiej wymianie zdań ruszyliśmy do gabinetu chłopaka, gdzie rozmawialiśmy na każdy możliwy temat. Głównie to ja opowiadałam Brytyjczykowi co robiłam przez ostatnie lata, kiedy to nie było mnie w Londynie.
Dwie godziny później, kiedy to chciałam już wychodzić Jack zaproponował , że zapozna mnie z jego najlepszym dobytkiem w boksie. Wyszliśmy z jego gabinetu i natrafiliśmy na ćwiczącego chłopaka.
- Tracy poznaj Zayn'a we własnej osobie. Malik to jest moja daleka przyjaciółka Tracy, Tracy....
- My się już znamy - powiedział znajomy mi głos. Spojrzałam w górę i z przerażeniem spostrzegłam przed kim stoję.
____________________
Mam nadzieję, że druga część tego opowiadania będzie o wiele, wiele lepsza i ciekawsza :)xx
G xxx
Po piętnastu minutach parkowałam już na jednym z wolnych miejsc, aby po kilku minutach żwawym krokiem iśc w stronę wejścia do "klubu". Chłopak jak tylko mnie zauważył ruszył w moją stronę.
- Tracy Prixow! Gdzie ty byłaś przez ostatnie trzy lata!? - krzyknął uśmiechnięty.
- Wyjechałam... takie dłuższe wakacje - zaśmiałam się cicho.
- Wakacje! Ale to naprawdę świetne wakacje! Musisz podać mi dokładną lokalizację , bo wyglądasz teraz jeszcze lepiej niż te trzy lata temu! - powiedział przytulając mnie na co zareagowałam śmiechem. Zaraz po naszej krótkiej wymianie zdań ruszyliśmy do gabinetu chłopaka, gdzie rozmawialiśmy na każdy możliwy temat. Głównie to ja opowiadałam Brytyjczykowi co robiłam przez ostatnie lata, kiedy to nie było mnie w Londynie.
Dwie godziny później, kiedy to chciałam już wychodzić Jack zaproponował , że zapozna mnie z jego najlepszym dobytkiem w boksie. Wyszliśmy z jego gabinetu i natrafiliśmy na ćwiczącego chłopaka.
- Tracy poznaj Zayn'a we własnej osobie. Malik to jest moja daleka przyjaciółka Tracy, Tracy....
- My się już znamy - powiedział znajomy mi głos. Spojrzałam w górę i z przerażeniem spostrzegłam przed kim stoję.
____________________
Mam nadzieję, że druga część tego opowiadania będzie o wiele, wiele lepsza i ciekawsza :)xx
G xxx
omg *o* dziewczyno czemu przerwałaś?! i to w takim momencie?! Boże cudowny! hdhbgjhbjbnjskb DZIĘKI CI DZIEWCZYNO Z ASK'A!!!!
OdpowiedzUsuń@Karolina_Brooks xx.
świetny rozdział ale dalej mnie ciekawi co wtedy zobaczył ....@galaxyofbella
OdpowiedzUsuńszkoda że przerwałaś tamto.... świetny rozdził !! @ForeverForIdols
OdpowiedzUsuńDziewczyno co wynlagalas nowy rozdzial.. jestea boska ! :)
OdpowiedzUsuńrozdzial ciekawy..
Ale gdzie ona byla i dlaczego w takim momencie koniec rozdzialu ?
Merci- wyraza wiecej niz tysiac slow... Kocham cie... i dziewczynie z Aska.... boskiiiiii.... ale czemu w takim momecie.... dlaczego....
OdpowiedzUsuńiosdhfioerhorthyortihjohfvoierwhogbieriioreb *_* Tak właśnie bardzo się cieszę, że dodałaś rozdział tak szybko *_*
OdpowiedzUsuńHahha, jestem bardzo ciekawa jak będzie wyglądała ich rozmowa w następnym rozdziale xx
czekam na next <3
@lovju69
Czekam z niecierpliwością na następny rozdział !!!
OdpowiedzUsuńomg.Nie ma to jak spotkać niechcąco Malika.
OdpowiedzUsuńZabije !!! Czemu przerwałaś w tym momencie ?!!! Ja chcę więcej !!!
Życzę Weny !!!! <3
Jak mogłaś przerwać w takim momencie ? jak ?
OdpowiedzUsuńwow!!!!! no no dzieje sie!!! jestem cieakwa dalszej czesci!
OdpowiedzUsuńOMG !!! To już 3 lata później !!! Dlczego oni nie są razem ?! Czekam na wyjaśnienia :) i następne rozdziały :) dużo się pozmieniało :(
OdpowiedzUsuńXoxo @JustynaJanik3
omg ! nie wiem co się dzieje ! tyle pytań ! nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału :) może się czegoś dowiem ♥
OdpowiedzUsuńZapowiada się świetnie. Czekam na kolejny rozdział <3 ~@heroineNialler
OdpowiedzUsuńTa część zapowiada się świetnie!! tak wow!!
OdpowiedzUsuńEj! Nie kończy się w takich momentach! :)
OdpowiedzUsuńRozdział wyszedł Ci zajebiście, mam nadzieję, że dasz jeszcze szansę Tracy i Zaynowi bo ja bardzo tęsknie za tą parą wiesz? :)
Dziękuję serdecznie tej osóbce która namówiła Cię do dodania rozdziału i to jeszcze jakiego, ja chcę już następny, nie mogę się doczekać:)
Buźka:*
Cudo *-* jestem ciekawa jak się bedzie zachowywać Zayn ;) juz czekam na kolejny rozdził :)
OdpowiedzUsuńJeju *-* W prost cudowne. Masz wielki talent. Jestem ciekawa co się działo z nią przez te lata i jak zerwali.. No i jak się teraz będą zachowywali.. ^^ Z niecierpliwością czekam na next'a. No i zapowiada się świetnie ;3 Dużo weny życzę :3
OdpowiedzUsuńJak ja nienawidzę, jak rozdział kończy się w tak ciekawym momencie! No, ale cóż... pozostaje mi dalej błagać o szybsze dodawanie rozdziałów xd
OdpowiedzUsuńKrótki, krótki, krótki, ale cudny, cudny, cudny!
OdpowiedzUsuńAch, 3 lata........ Dlaczego 3 lata?! Aż tak długo?
I jeszcze w takim momencie przerywać, noo.
Czekam na next.
Rozdział zajebisty
OdpowiedzUsuńJprdl jak można kończyć w najciekawszych monetach ale z drugiej strony dobrze trzymasz ze sobą czytelników
Juska
szybko, szybko kolejny :D
OdpowiedzUsuńO jene !! Super :D Bardzo szybko proszę o następny rozdział :D Kocham to opowiadanie :) Proszę o NEXT !!!! :*** :D
OdpowiedzUsuńMatko! Jak to tak długo?! Co się działo przez ten czas?! I w ogóle jak to "Co u Zayna?"! To oni nie są razem?! Bez jaj, no! Już nie mogę się doczekać drugiej części!!! ;P Powodzenia w pisaniu! :)
OdpowiedzUsuńKola ;D