Zmęczona wkroczyłam do salonu, w którym spotkałam starszą kobietę i małego chłopca. Z uśmiechem na twarzy położyłam torbę na komodzie, natomiast na podłodze obok drewnianego mebla ułożyłam swoje czarne szpilki.
- Dzień dobry - mruknęłam podchodząc do wcześniej wymienionych osób.
- Mamusiaaaa - malec rzucił na podłogę wszystko, po czym podbiegł w moją stronę.
- C jest kochanie ? Grzeczny dzisiaj byłeś ? - mruknęłam całując chłopczyka w czółko.
- Grzeczny był. Tak jak pani prosiła zrobiłam obiad, posprzątałam i zrobiłam zakupy - kobieta uśmiechnęła się w moją stronę.
- Dziękuję Susan. Jesteś już dzisiaj wolna - powiedziałam z uśmiechem- czy mój mąż już jest w domu ? - mruknęłam odstawiając chłopczyka na podłogę.
- Jeszcze nie proszę pani. Dzwonił, że przyjedzie po dziewiątej wieczorem - odpowiedziała Susan, po czym pożegnała się i wyszła z naszego mieszkania.
Razem z Noah posprzątaliśmy salon, aby następnie zjeść z synkiem kolację i okąpać małego. Po kąpieli chłopczyk zasnął w swojej sypialni, natomiast ja przebrałam się w zwykłe czarne legginsy i białą męską koszulę. Na boso - tak aby nie obudzić synka - przeszłam do salonu, gdzie po drodze złapałam za dwa kieliszki i wino. Usiadłam na jednej z puf i ponownie zachwycając się widokiem Londynu. Ostatnie osiem lat minęło w zaskakująco szybkim tempie. Jeszcze dobrze pamiętam, kiedy to wraz z Maksem wylądowałam na Heathrow po spędzonych trzech latach w LA. A teraz ? Teraz siedzę w apartamencie z pięknym widokiem na Londyn, kilka pokoi dalej śpi mój czteroletni syn, a za chwilę w drzwiach pojawi się mój mąż, czy to nie brzmi pięknie ?
* cztery kieliszki później *
Cichy dźwięk otwieranego zamka od drzwi przerwał moje rozmyślania. Spojrzałam na zegarek mówiący, iż jest wpół do jedenastej. Odkładana torba no podłodze i odgłos butów zbliżający się w moją stronę.
- Miałeś być o dziewiątej.. - mruknęłam cicho.
- Przepraszam skarbie. Dobrze wiesz, że jak Niall się rozgada to nie można mu przerwać - mulat usiadł obok mnie całując mnie w policzek i oplatając rękoma moją osobę - długo tutaj siedzisz ? - zapytał po chwili.
- Jakieś dwie godziny - wzruszyłam ramionami - dobrze wiesz, że nie mogę spać kiedy nie ma cię obok - dodałam cicho.
- Wiem - westchnął cicho - idę się przebrać i do ciebie wracam, dobrze? - kiwnęłam głową, po czym ponownie chwyciłam kieliszek i upiłam trochę wina.
Kiedy chłopak wrócił do salonu, usiadł za moimi plecami i wziął mnie na kolana.
- Tęskniłam za takimi wieczorami - szepnęłam w szyję mulata, na co cicho się zaśmiał.
- Ja też skarbie, ja też - mruknął całując mnie w czoło - jutro nie idę do pracy. Powinnaś też sobie wziąć wolne, małego zawieziemy do moim rodziców na dwa dni, zróbmy coś dla siebie - powiedział po chwili.
- I co będziemy robić ? - mruknęłam rozbawiona.
- Nie wiem - wzruszył ramionami - myślałem nad sprzedaniem domu, no wiesz... skoro i tak tutaj mieszkamy to po co mamy mieć tamten dom - wytłumaczył.
- Jesteś tego pewny ? - zapytałam go.
- Oczywiście! Odkąd urodziłaś Norah'a jesteśmy tutaj, tam nawet nie ma zrobionego pokoju.
- Zayn... zrobisz jak chcesz. To twój dom i jeżeli chcesz go sprzedać to proszę bardzo - odpowiedziałam.
- Teraz wszystko co jest moje to jest i Twoje Tracy. Kocham Cię i nie wiem co by się stało, gdybyś nie zgodziła się aby za mnie wyjść. Kocham Cię i dzięki Tobie .... zmieniłem się Tracy, teraz nie jestem tym kim byłem kiedy poznaliśmy się w Liceum - powiedział stając się poważny.
- Zayn - klepnęłam go w ramię - kochałam Cię, kocham i Kochac będę, wiesz? Już nic nas nie rozdzieli. Zobacz mamy synka, którego kochamy, jesteś już pogodzony ze swoją rodziną od kilku lat skończyłeś z niektórymi rzeczami, które robiłeś będąc małolatem, a przede wszystkim mamy siebie i to się liczy - mruknęłam całując chłopaka w usta.
- Wiem i to wszystko dzięki tobie - powiedział na co kiwnęłam głową ziewając - chodź kochanie, idziemy spać jesteś wykończona - zmienił temat, po czym z uśmiechem wziął mnie na ręce i ruszył w stronę naszej sypialni.
~~~~
Następnego dnia obudziłam się sama w pokoju. Kiedy zobaczyłam, że na zegarku widnieje godzina jedenasta, wyskoczyłam z łóżka jak poparzona po czym przebrałam się i ruszyłam do salonu, gdzie - ku mojemu zdziwieniu - zobaczyłam siedzącego Zayn'a w dresach, który jadł chińszczyznę i oglądał telewizję.
- O nareszcie wstałaś. Dzwoniłem do Twojej pracy i dali ci kilka dni wolnego, Norah jest już w przedszkolu, z którego zabierze go moja mama - mężczyzna uśmiechnął się do mnie - dlaczego się tak ubrałaś ?
- Nie wiem - wzruszyłam ramionami - zapomniałam o twoim wczorajszym planie i myślałam, że spóźniłam się do pracy - zaśmiałam się cicho zdejmując buty i wtulając się w bok mojego mężczyzny .
- Kocham Cię Tracy - mulat mruknął mi do ucha.
- Love you too, Zayn - powiedziałam z lekkim uśmiechem na ustach, gdzie po chwili wylądowały ciepłe, malinowe usta chłopaka.
Miałam wszystko. Dobrą pracę, synka i mężczyznę, który dla mnie wyrzekł się niektórych rzeczy i zapewnił nam dobre i spokojne życie. I teraz wiem, że nic więcej nie jest mi do szczęścia potrzebne. Mam już wszystko.
The End
_________________________________________
Postanowiłam zakończyć tego bloga w ten sposób :)
Przepraszam, że tak długo nic nie dodawałam ;'')
Zaczęłam nowy projekt tym razem na wattpad i w sumie teraz tylko tam będę pisac opowiadania, jeżeli chcecie tam zajrzeć zapraszam TUTAJ .
Mam nadzieję, że nie zawiodłam was, mimo że jest krótki i ostatni , ale nie mam już ani sił ani pomysłów, żeby dalej ciągnąc tę historię :)
Buziaczki xx
No cóż , bardzo podobało mi sie opowiadanie , ale sądze że dobrze robisz kończąc go skoro nie masz juz pomysłów :) , Życze sukcesów w dalszym pisaniu ! I mam pytanie pisałaś wcześniej/piszesz teraz/ będziesz pisać fanfiction o Zaynie ? Jeśli tak moge poprosić o link ? Bardzo ciepło wspominam Twoje opowiadanie , no i nie wiem co Ci jeszcze moge napisać , <333333 !
OdpowiedzUsuńSzkoda ze koniec, ale podoba mi sie zakończenie. Dziekuje za wszystko co zrobiłas dla tego opowiadania :P
OdpowiedzUsuń@JustinePayne81 Powyższy komentarz jst mój :P Nie podpisałam się
OdpowiedzUsuńSzkoda że już koniec ale rozdział śliczny <3 ~@heroineNialler
OdpowiedzUsuńJeśli to już koniec pozwolę sobie na kilka słów, od serca mam nadzieję :)
OdpowiedzUsuńChcę podziękować Kinss, za to, że wymyśliła tak genialne opowiadanie, które na samym początku skradło moje serce. Kocham Cię dziewczyno! Wymyśliłaś na prawdę zajebiste opowiadanie! Jednak...kiedy odeszła (niestety, smuteczeg.) i przejęłaś całkowicie prowadzenie bloga, było takie bum! Spierdoliłaś sprawę mała. Opowiadanie stało się melancholijne. Zrobiłaś z Tracy głupią suke, która na dodatek łatwo wszystko wybacza. Była bez wyrazu. To nie ta sama Tracy z początku opowiadania. Ludzie się zmieniają, tak. Ale nie tak bardzo. Z Malika zrobiłaś....nawet nie wiem jak to nazwać. Zrobił się nudny jak flaki z olejem.
Ale muszę Ci też podziękować, że mimo Kniss odeszła, chciałaś doprowadzić blog do końca. Z marnym skutkiem, ale jednak.
Kilka rozdziałów napisałaś na prawdę w porządku.! Były serio dobre. Ale twoje pomysły nie zawsze szły w dobrym kierunku. Taka rada. Nie wszystko co piszesz, od razu musisz publikować. Lepiej przemyśleć koncepcję 100 razy, niż dodać rozdział. Może coś Ci jeszcze wpadnie do głowy? Hmm? Może cos jeszcze zmienisz? Przemyśl czy jesteś 100 % zadowolona z efektu. Bo jeśli ty nie będziesz zadowolona, czytelnicy też nie będą, chociaż i tak będą Ci słodzić, bo chcą Cię wesprzeć. A w głębi duszy czekają na jakąś bombę rozdziałową!
Nie chodzi tu o to, że mam Cię krytykować. Nie. Wiele dziewczyn będzie na mnie naskakiwać, typu : "Co anonimek może napisać" " idiotka, nie zna się" "skąd możesz wiedzieć! sama nie piszesz to zamknij jadaczkę"
Jasne. Ale to jest moje zdanie.
Mam ogromną nadzieję, że kolejny Twój blog, będzie o wiele bardziej przemyślany. Trzymam kciuki, aby Ci się udało. :) I wszystkiego dobrego Gabi. :*
nie zawiodlas mnie.
OdpowiedzUsuńcudowny koniec
Jak to dobrze że są razem :) Cieszę się że tak postanowiłaś zakończyć, choć nie ukrywam że jest mi smutno że to już koniec :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asiek :)
Super, lepiej nie moglas napisac tego rozdzialu :**
OdpowiedzUsuńsuper <3
OdpowiedzUsuńNie martw się rozdział był super!!!! Mam tylko pytanie czy będziesz teraz pisac nowy blog??~Tori Vega~
OdpowiedzUsuńw notatce pod rozdziałem dodałam link do mojego profilu na wattpad, gdzie piszę nowego bloga :) xx
UsuńJeeejuu ;c
OdpowiedzUsuńBędę płakać nooo :c
Świetny blog i obie pisałyście świetnie… I ty , i twoja umm poprzedniczka ; /
Szkoda , że nie napisałyście wspólnie ostatniego rozdziału : ccc
No cóż…. Pokochałam tego bloga : c
Cieszę się ,że nastało szczęśliwe zakończenie i , że Zayn zostawił swoją przeszłość za sobą : *
Trochę błędów interpunkcyjnych itd. Ale to nic ; *
Kochana będę strasznie tęsknić :c No i wchodzić na tego bloga by czasami przypomnieć Sb tą historię.. Mam nadzieję ,że zmienisz decyzję no i … chociaż będzie tu nowa historia o Maliku itd. : ///
Powodzenia w dalszym pisaniu na innym blogu :3
Noo weny itd. Itd. :ccc
Kocham !!! ; *
boski rozdział jak i całe opowiadanie :) szkoda,że się skończyło ;( pzdr ruda :D
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wszystko skończyło się szczęśliwie. Fajnie piszesz.
Trzymaj się ;)
S.
Szkoda , że się skończył :\
OdpowiedzUsuńno cóż... wszystko kiedyś siękończy... ale cieszę się że tak to się skończyło ! cudowne było to opowiadanie ♥
OdpowiedzUsuńGenialne zakończenie! Ten blog jest po prostu cudowny, a ty jesteś genialną pisarką :D Czytałam ten blog od początku i muszę ci powiedzieć, że to zakończenie jest idealne, tak jak reszta opowiadania. Powodzenia w dalszej "karierze"! ;)
OdpowiedzUsuńKola ;D
Historia opowiedziana z perspektywy dwudziestoletniego Colina, który, posiadając swoją własną filozofię, idzie przez życie nie zważając na niczyje uczucia. Podróżuje po świecie starym samochodem, zabierając ze sobą autostopowiczów, zawierając nowe znajomości, wysłuchując historii nowo poznanych ludzi. Na trasie z Newcastle do Sunderland zatrzymuje go młoda dziewczyna, próbująca za wszelką cenę dostać się na drugi kraniec kraju, na Glastonbury Festival. Cole podejmuje się wyzwania i rozpoczyna długą podróż z tajemniczą nastolatką, która coraz bardziej zaczyna go intrygować.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam za spam i serdecznie zapraszam na freedom-moments.blogspot.com
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWeź kartkę i ołówek . Nie podglądaj odpowiedzi bo się nie spełni życzenie ..
OdpowiedzUsuń1. Napisz imię osoby płci przeciwnej.
2. Który kolor najbardziej lubisz: czerwony, czarny, niebieski, zielony czy żółty?
3. Pierwsza litera twojego imienia?
4. Miesiąc urodzenia?
5. Który kolor bardziej lubisz czarny czy biały?
6. Imię osoby tej samej płci.
7. Ulubiony numer?
8. Wolisz jezioro czy morze?
9. Napisz życzenie (możliwe do spełnienia!).
Skończone ? zobacz poniżej:
Odpowiedzi
1. Kochasz tę osobę.
2. Jeżeli wybrałaś /eś:
Czerwony ? twoje życie jest pełne miłości.
Czarny ? jesteś konserwatywna /y i agresywna /y.
Zielony ? twoja dusza jest zrelaksowana i jesteś osobą na luzie.
Niebieski ? jesteś spontaniczna /y i kochasz całusy i pieszczoty tych, których kochasz.
Żółty- jesteś bardzo szczęśliwą osobą i udzielasz dobrych rad tym, którzy są w dołku.
3. Jeżeli pierwsza litera twojego imienia jest:
A-K - masz w sobie dużo miłości, którą ofiarujesz bliskim i przyjaciołom.
L-R - Próbujesz cieszyć się życiem na maxa a twoje życie uczuciowe wkrótce rozkwitnie.
S-Z - lubisz pomagać innym a twoje przyszłe życie uczuciowe wygląda bardzo dobrze.
4. Jeśli urodziłaś /eś się w:
Styczeń ? Marzec
Rok minie ci bardzo dobrze i odkryjesz, że zakochasz się w kimś zupełnie nie oczekiwanym.
Kwiecień - czerwiec
Twój związek (uczuciowy) jest bardzo silny, będzie trwał długo i pozostawi wspaniałe wspomnienia na zawsze.
Lipiec- wrzesień
Będziesz mieć wspaniały rok i doświadczysz dużą zmianę w życiu na lepsze.
Październik ? grudzień
Twoje życie uczuciowe nie będzie zbyt wspaniałe, ale w końcu odnajdziesz swoją bratnią duszę.
5. Jeśli wybrałaś /eś
Czarny: twoje życie obierze inny kierunek, co będzie dla ciebie bardzo korzystne i bardzo cię to ucieszy.
Biały : Będziesz mieć przyjaciela, któremu można będzie całkowicie zaufać i zrobiłby dla ciebie wszystko, ale ty możesz sobie z tego nie zdawać sprawy.
6. Ta osoba jest twoim najlepszym przyjacielem.
7. To jest ilość twoich bliskich przyjaciół w twoim życiu.
8. Jeśli wybrałaś /eś:
Jezioro: Jesteś lojalnym przyjacielem i kochanką /iem.
Morze: Jesteś bardzo spontaniczna /y i lubisz zadowalać ludzi.
9. To życzenie spełni się tylko wtedy, gdy wstawisz ten test do 5 innych klubów w ciągu jednej godziny. Jeśli wyślesz je do 10 klubów spełni się przed twoimi następnymi urodzinami